Hej Dziewczyny!
Już są.
Wczoraj odebrałam paczkę, a w niej dobrze i bezpiecznie zapakowane takie oto zgrabne pudełko Orbitek.
Firma dzień wcześniej mailowo poinformowała mnie, że moje zamówienie jest już gotowe i właśnie rusza do mnie w drogę, więc orbitowanie gum Orbit odbyło się o mało co z prędkością światła. Szacun.
Muszę przyznać, że niby taki drobny gadżet, a frajdy z niego co niemiara.
Każdy blister (10 tabletek) ma swoje samodzielne opakowanie, fajnie to zostało wymyślone.
Generalnie moim zamiarem było sprezentowanie tych spersonalizowanych Orbitek mojemu ślubnemu, ale coś mi się wydaje, że poszczególne pudełeczka trafią to tu, to tam, bo już zaczynają wzbudzać zachwyt wśród znajomków i rodzinki.
Gumy do żucia są bezcukrowe i miętowe, klasyczne, następnym progiem do zdobycia powinna teraz być możliwość zamawiania takich gum ze zdjęciem na poszczególnej tabletce, coś wierzę, że i temu wyzwaniu Wrigley podoła, praw autorskich za pomysł nie zaklepuję, ha.
W przesyłce znalazłam też całą bandę małych orbitkowych breloczków, nie dam nikomu, sama się nimi zgrabnie poobwieszam.
Teraz będę miała przy sobie Orbitki, męża i psa, to się nazywa perfekcyjnie trafiony umilacz.
A przy zameczku portfela już mi dzielnie i zadziornie dynda orbitkowa muffinka,
uwielbiam takie durno(stojki / wisiołki)
Emma pewnie wolałaby, żeby pudełeczko z jej fotką skrywało bardziej ludzkie (vide) psie smakołyki.
Tak, tak, to jest to maleństwo z obrazka. Kiedyś była bardzo młoda i piękna , teraz tylko młoda i piękna.
Kilka postów temu tutaj pisałam jak zamówić takie spersonalizowane gumy do żucia, a polecam Wam je z czystym sumieniem, super opcja na coś nietuzinkowego i jedynego w swoim rodzaju.
Dziękuję portalowi Uroda i Zdrowie.pl
za to pachnące miętą testowanie.
Już są.
Wczoraj odebrałam paczkę, a w niej dobrze i bezpiecznie zapakowane takie oto zgrabne pudełko Orbitek.
Firma dzień wcześniej mailowo poinformowała mnie, że moje zamówienie jest już gotowe i właśnie rusza do mnie w drogę, więc orbitowanie gum Orbit odbyło się o mało co z prędkością światła. Szacun.
Muszę przyznać, że niby taki drobny gadżet, a frajdy z niego co niemiara.
Każdy blister (10 tabletek) ma swoje samodzielne opakowanie, fajnie to zostało wymyślone.
Generalnie moim zamiarem było sprezentowanie tych spersonalizowanych Orbitek mojemu ślubnemu, ale coś mi się wydaje, że poszczególne pudełeczka trafią to tu, to tam, bo już zaczynają wzbudzać zachwyt wśród znajomków i rodzinki.
Gumy do żucia są bezcukrowe i miętowe, klasyczne, następnym progiem do zdobycia powinna teraz być możliwość zamawiania takich gum ze zdjęciem na poszczególnej tabletce, coś wierzę, że i temu wyzwaniu Wrigley podoła, praw autorskich za pomysł nie zaklepuję, ha.
W przesyłce znalazłam też całą bandę małych orbitkowych breloczków, nie dam nikomu, sama się nimi zgrabnie poobwieszam.
Teraz będę miała przy sobie Orbitki, męża i psa, to się nazywa perfekcyjnie trafiony umilacz.
A przy zameczku portfela już mi dzielnie i zadziornie dynda orbitkowa muffinka,
uwielbiam takie durno(stojki / wisiołki)
Emma pewnie wolałaby, żeby pudełeczko z jej fotką skrywało bardziej ludzkie (vide) psie smakołyki.
Tak, tak, to jest to maleństwo z obrazka. Kiedyś była bardzo młoda i piękna , teraz tylko młoda i piękna.
Kilka postów temu tutaj pisałam jak zamówić takie spersonalizowane gumy do żucia, a polecam Wam je z czystym sumieniem, super opcja na coś nietuzinkowego i jedynego w swoim rodzaju.
Dziękuję portalowi Uroda i Zdrowie.pl
za to pachnące miętą testowanie.
Pozdrawiam
Margaretka
No niezły gadżecik z tych gum teraz.
OdpowiedzUsuńfajny pomysł:))
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :D
OdpowiedzUsuńsuper te pudełeczka,takie bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńFajne to, bardzo mnie się podoba ;))
OdpowiedzUsuńfjny pomysl:))
OdpowiedzUsuńsuper, podoba mi się taka odsłona tych gum, Emma powinna dostać jakiś smakołyk za pozowanie, całusy :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, ona jest mistrzynią w kombinowaniu jakby tu wyżebrać jakąś nagrodę :)
Usuńsuperowy pomysł...niesamowite musza być te gumy ze zdjęciem hehehe
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że jest taka możliwość, fajne :)
OdpowiedzUsuńFajne i świetne na prezent.
OdpowiedzUsuńha, kupuję pomysł, właśnie muszę wymyślić jakiś prezent dla małolata, będzie miał radochę ze swoich osobistych gum :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł z tymi gumami,nie tylko dla siebie,ale również komuś bliskiemu - na prezent :)
OdpowiedzUsuńFajny gadżet:)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawe, jak na prezent czemu nie? :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się taki pomysł na prezent, obdarowany będzie zadowolony :)
OdpowiedzUsuńOj jakie to fajne :), nie miałam pojęcia o czymś takim ! :)
OdpowiedzUsuńa ile kosztuje? ;)
OdpowiedzUsuń