Obserwatorzy

niedziela, 9 września 2012

Konfitury z białych winogron

Hej Dziewczyny!  

Lubię mieć takie małe słoiczki pełne słodkich, nieomal kandyzowanych owoców. 

Uratowały mi już niejeden deser, a ciastom dodały i urody i smaku.

Ten prosty sposób, który Wam pokażę nie wymaga wcale dużo pracy, jedyny jego minus to to, że trzeba się z nim bawić przez cztery, pięć dni.

Teraz zrobiłam wersję z białych winogron, ale równie dobrze mogą to być wiśnie, czereśnie (oczywiście drylowane) ananas czy agrest.



Bardzo proszę, prosta instrukcja, może któraś z Was skorzysta:

Wrzuciłam winogrona na dużą patelnię (dobrze, żeby zawsze był to szeroki rondel. patelnia, wtedy odparowanie jest znacznie szybsze) i dodałam cukier. Na niewielkim ogniu, delikatnie, zaczęłam smażyć winogrona, nie mieszając zbyt energicznie aby się nie rozpadały. 



Wciskam połówkę cytryny, wtedy owoce za bardzo nam nie ściemnieją, chwilę jeszcze daję się temu gotować, wyłączam i odstawiam do jurta.




Następnego dnia znowu podgrzewamy do wrzenia, chwilę gotujemy, (maleńki gaz, 5-7min) pamiętajcie, żeby nie mieszać, a jedynie potrząsać konfiturami, na dziś znowu koniec.
Ponieważ nie udało mi się opracować innego systemu, pojawiające się pestki winogron po prostu wyjmuję łyżeczką.


I tak kilka razy, ja moje winogrona przesmażałam cztery razy (cztery dni), zrobiły się takie skurczone,  "w sobie" i szkliste.



Teraz już do słoiczków i dla bezpieczeństwa do krótkiej, 15 minutowej pasteryzacji.
Koniec, kropka.




Kiedy po nie sięgniemy, będą pachniały słońcem i aż będą takie kandyzowane od ociekającej słodyczy.


Bardzo Kobieca i dzisiaj na Was już czeka.
W jak najbardziej letnich kolorach i weekendowych klimatach, obrazy amerykańskiej malarki, Dreama'a Tolle Perry, popatrzcie:










Pozdrawiam
Margaretka

15 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze okazji jeść takich konfitur, u mnie w domu takich rzezy się nie robi heh

    OdpowiedzUsuń
  2. Obrazy są zachwycające:))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. dam mamie przepis, ona lubi robić zapasy w słoiczkach na zimę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam winogrona! ;) Buziaki, zapraszam na nowy wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne obrazy! A konfitura z winogron bardzo oryginalna i na pewno pyszna:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe, jeszcze nie jadłam winogronowych konfitur :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tezz jestem z Bielska :)pozdrawiam i obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie robiłam winogron. Dziś kupuję i zaczynam.

    OdpowiedzUsuń
  9. O jaki ciekawy pomysł na wykorzystanie winogron! takie konfiturki na pewno są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dobry pomysł! Ja w zeszłym roku robiłam sok z winogron, ale dzieci niechętnie go piją.

    OdpowiedzUsuń
  11. A właśnie się dzisiaj zastanawiałam co zrobić z winogronami, których nie damy już rady przejeść :) Dzięki za świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  12. a ile ok dajesz cukru na kg winogron?

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz to dla mnie miły prezent, dziękuję i do zobaczenia znowu.