Hej Moje Drogie
Coś o ciuchach u mnie na blogu ostatnio cicho, wygląda to tak, jakbym zapomniała o tym, że przecież szata jednak zdobi człowieka, a teraz, przed zimą to jeszcze grzeje, chroni i pozwala we względnym komforcie przetrwać 20 minut na przystankowym wygwizdowie.
Wiecie, że z własnej, nieprzymuszonej woli wylądowałam na wsi, właściwie w górach. Miejskie asfalty i chodniki zamieniłam na urokliwe dukty w lesie, ścieżki przez zielone (niedługo białe) łąki, więc ubraniowe priorytety trochę mi się zachwiały.
Eleganckie płaszczyki wiszą sobie teraz w szafie wyciągane znacznie rzadziej, natomiast wszelkie sportowe, wygodne kurtki, bluzy, parki są nie tylko przeze mnie, ale i przez wszystkich domowników teraz jeszcze bardziej doceniane.
Muszę mocno zmienić zawartość garderoby, i to nie tylko mojej, ale i Ślubnego. Teraz jesienią to już nie nasze widzimisię, to konieczność.
W ramach zakupowych planów obskoczyłam co poniektóre sieciówki w galeriach w Bielsku, stwierdziłam, że ceny trochę paskudne, nie chcę za byle okryjbidę płacić jak za zboże, więc zakupy zrobię w sieci.
Sklep GORRO.PL od razu mnie zaciekawił, bo ubrania dla niej (czyli mnie) i dla niego (moja druga połówka) to całkiem, całkiem dobra opcja.
Fasony fajne, wybór niezbyt duży, niemniej konkretny i wszystko można dosyć szybo ogarnąć, a ceny takie, że zamiast jednej, mogę mieć dwie, więc popatrzcie i pomóżcie mi się zdecydować.
Dla siebie mam na oku:
Ta mi się strasznie podoba, choć jeszcze nie jestem pewna, czy zdecydować się na ten granat. Kusi mnie bo cieplutka, z baranka, z dodatkowym, puchowym ociepleniem podpinka, jest do odpięcia (jak sama nazwa wskazuje), a wtedy mam też fajną kurtkę przejściową. Jeszcze ten kaptur. Czapką z reguły w chłody nie gardzę, ale czasem coś mnie zaciemni, chojrakuję z gołym łbem, a wtedy kaptur jak znalazł.
zobaczcie tu
Ta też niezła, też cieplutka, a nie powiem, chce mi się też czegoś w jaśniutkim kolorku. Trochę boję się, że mojej dupencji będzie zimno, ale z kolei dobrze się w tej długości wygląda. Bądź tu człowieku mądry i wybieraj między praktycznością a lansem.
szczegóły tutaj
A może ten pikowany płaszczyk, też fajny, tu widzę, jak moja talia osy na pewno nie zginie w opasłych, puchatych czeluściach, bo jest pasek. I znowu ten kaptur z futerkiem. Zauważyłyście, że twarz obramowana futerkiem zawsze korzystnie wygląda?
O detalach tutaj
Na pewno nie odpuszczę tej ramoneski, boska, prawda?
Podobają mi się te wstawki z pikowaniem, w ogóle ma ta kurteczka coś w sobie. Jak ją tylko zobaczyłam, wpadła mi w oko.
zobaczcie też tył
No, to nasze, babskie ciuchy już choć wstępnie przebrane, teraz jeszcze został do ubrania mój facet.
Niby prosta sprawa, ale tylko z pozoru.
Mój, skończony tradycjonalista, nie przepada za zakupami, a jak już da się na coś namówić, to musi to być bez jakiś szaleństw, najlepiej dwa kroki za najmodniejszymi trendami.
Mam w planie wybrać coś z tych kurtek, zobaczcie i oceńcie.
Mam nadzieję, że namówię męża na ten kolor, choć jak znam życie wolałby coś bardziej stonowanego. Dla mnie świetna parka i chciałabym mieć chłopa w niej.
detale tu
Jak nie ceglasta, to może ta? Też fajna, prawda? Podobają mi się faceci w tego typu kurtkach. Niby skończenie wygodne, sportowe, ale mają też w sobie ten sznyt elegancji.
popatrzcie tutaj
Podoba mi się też ta bluza, a Wy co o niej sądzicie? Zresztą takich bluz nigdy za wiele, to chyba najpraktyczniejsze z praktycznych wdzianek.
szczegóły tu
Tu znajdziecie więcej, kolorów, fasonów, szczególnie bluzy męskie i kurtki męskie są ciekawe, bo wybór kolorów świetny, proponuję zaglądnąć, bo myślę, że warto
A jak Wy, Moje Drogie? Jesteście już obkupione przed jesienią i zimą? Gdzie wolicie robić zakupy, w realu czy w sieci?
Ja długo w ciuchach trzymałam się stacjonarnych sklepów, ale ileż można płacić więcej niż trzeba. Ostatnio nawet żarełko dla mojej czworonożnej bandy czworga kupujemy w sklepach internetowych i wiecie, wściekła jestem, że dotąd byłam taka głupia i przepłacałam.
Coś o ciuchach u mnie na blogu ostatnio cicho, wygląda to tak, jakbym zapomniała o tym, że przecież szata jednak zdobi człowieka, a teraz, przed zimą to jeszcze grzeje, chroni i pozwala we względnym komforcie przetrwać 20 minut na przystankowym wygwizdowie.
Wiecie, że z własnej, nieprzymuszonej woli wylądowałam na wsi, właściwie w górach. Miejskie asfalty i chodniki zamieniłam na urokliwe dukty w lesie, ścieżki przez zielone (niedługo białe) łąki, więc ubraniowe priorytety trochę mi się zachwiały.
Eleganckie płaszczyki wiszą sobie teraz w szafie wyciągane znacznie rzadziej, natomiast wszelkie sportowe, wygodne kurtki, bluzy, parki są nie tylko przeze mnie, ale i przez wszystkich domowników teraz jeszcze bardziej doceniane.
Muszę mocno zmienić zawartość garderoby, i to nie tylko mojej, ale i Ślubnego. Teraz jesienią to już nie nasze widzimisię, to konieczność.
W ramach zakupowych planów obskoczyłam co poniektóre sieciówki w galeriach w Bielsku, stwierdziłam, że ceny trochę paskudne, nie chcę za byle okryjbidę płacić jak za zboże, więc zakupy zrobię w sieci.
Sklep GORRO.PL od razu mnie zaciekawił, bo ubrania dla niej (czyli mnie) i dla niego (moja druga połówka) to całkiem, całkiem dobra opcja.
Fasony fajne, wybór niezbyt duży, niemniej konkretny i wszystko można dosyć szybo ogarnąć, a ceny takie, że zamiast jednej, mogę mieć dwie, więc popatrzcie i pomóżcie mi się zdecydować.
Dla siebie mam na oku:
Ta mi się strasznie podoba, choć jeszcze nie jestem pewna, czy zdecydować się na ten granat. Kusi mnie bo cieplutka, z baranka, z dodatkowym, puchowym ociepleniem podpinka, jest do odpięcia (jak sama nazwa wskazuje), a wtedy mam też fajną kurtkę przejściową. Jeszcze ten kaptur. Czapką z reguły w chłody nie gardzę, ale czasem coś mnie zaciemni, chojrakuję z gołym łbem, a wtedy kaptur jak znalazł.
zobaczcie tu
Ta też niezła, też cieplutka, a nie powiem, chce mi się też czegoś w jaśniutkim kolorku. Trochę boję się, że mojej dupencji będzie zimno, ale z kolei dobrze się w tej długości wygląda. Bądź tu człowieku mądry i wybieraj między praktycznością a lansem.
szczegóły tutaj
A może ten pikowany płaszczyk, też fajny, tu widzę, jak moja talia osy na pewno nie zginie w opasłych, puchatych czeluściach, bo jest pasek. I znowu ten kaptur z futerkiem. Zauważyłyście, że twarz obramowana futerkiem zawsze korzystnie wygląda?
O detalach tutaj
Na pewno nie odpuszczę tej ramoneski, boska, prawda?
Podobają mi się te wstawki z pikowaniem, w ogóle ma ta kurteczka coś w sobie. Jak ją tylko zobaczyłam, wpadła mi w oko.
zobaczcie też tył
No, to nasze, babskie ciuchy już choć wstępnie przebrane, teraz jeszcze został do ubrania mój facet.
Niby prosta sprawa, ale tylko z pozoru.
Mój, skończony tradycjonalista, nie przepada za zakupami, a jak już da się na coś namówić, to musi to być bez jakiś szaleństw, najlepiej dwa kroki za najmodniejszymi trendami.
Mam w planie wybrać coś z tych kurtek, zobaczcie i oceńcie.
Mam nadzieję, że namówię męża na ten kolor, choć jak znam życie wolałby coś bardziej stonowanego. Dla mnie świetna parka i chciałabym mieć chłopa w niej.
detale tu
Jak nie ceglasta, to może ta? Też fajna, prawda? Podobają mi się faceci w tego typu kurtkach. Niby skończenie wygodne, sportowe, ale mają też w sobie ten sznyt elegancji.
popatrzcie tutaj
Podoba mi się też ta bluza, a Wy co o niej sądzicie? Zresztą takich bluz nigdy za wiele, to chyba najpraktyczniejsze z praktycznych wdzianek.
szczegóły tu
Tu znajdziecie więcej, kolorów, fasonów, szczególnie bluzy męskie i kurtki męskie są ciekawe, bo wybór kolorów świetny, proponuję zaglądnąć, bo myślę, że warto
A jak Wy, Moje Drogie? Jesteście już obkupione przed jesienią i zimą? Gdzie wolicie robić zakupy, w realu czy w sieci?
Ja długo w ciuchach trzymałam się stacjonarnych sklepów, ale ileż można płacić więcej niż trzeba. Ostatnio nawet żarełko dla mojej czworonożnej bandy czworga kupujemy w sklepach internetowych i wiecie, wściekła jestem, że dotąd byłam taka głupia i przepłacałam.
Pozdrawiam
Margaretka
ładne kurtki, 1 najlepsza :)
OdpowiedzUsuńteż najbardziej mnie ta kusi :)
UsuńMnie też :)
UsuńMnie się ten pikowany płaszczyk podoba, a jak przeglądnęłam inne ich kurtki to wpadła mi w oko ta z folkowymi wstawkami.
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad tą z kolorowymi wstawkami, ale mam dużo mocno kolorowych szali i czapek i nie wiem czy bym nie przedobrzyła :)
Usuńja już mam zimową kurtałkę z pull&bear, cieplusia :)
OdpowiedzUsuńno, to, żeby kurtka była cieplutka to podstawa, nienawidzę marznąć :)
UsuńNo ja tak w połowie się okupiłam cóż jeszcze muszę pobiegać trochę po sklepach.
OdpowiedzUsuńja mam jeszcze w planie buty :)
Usuńwybór bardzo trudny, pierwsza chyba najlepsza:)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę i chyba granat fajny :)
UsuńMam to samo z TŻ, namówić go na zakupy to filozofia, czasami się już poddaję. Też mi się ta męska, czerwona kurtka podoba, ciekawe co on by powiedział.
OdpowiedzUsuńwłaściwie to dobrze, że za bardzo nie wymyślają, lepiej się skupić na sobie :)
UsuńMi podobają się takie kurtki jak ta druga od góry.
OdpowiedzUsuńi ona zapowiada się na bardzo leciutką,bo jest ocieplona syntetycznym puchem :)
Usuńmam z CALIOPE za 25 zł tską grubą jakby pikowaną jest mega ciepła ludzie dziwnie patrza ale co mi tam :D
OdpowiedzUsuńna takie chłody jak teraz nas czekają też uważam, że kurtka musi być mega ciepła :)
UsuńFajne selekcja kurtek:D
OdpowiedzUsuńKochana ja doskonale cię rozumiem. Bo też mieszkam na wsi, na zadupiu jak To mówią. Uwielbiam wszystko co wygodne i ciepłe. Generalnie styl sportów jeszcze bardziej mi służy od kiedy wzięłam się za sport. A jeśli chodzi o kurtki to mam na oku taką z puchu kurtkę. Koniecznie zakrywającą dolny odcinek kręgosłupa bo z nim mam problem.
OdpowiedzUsuńWiesz, pewnie też się skończy na dłuższej, jednak z takiej jest większy pożytek, człowiek jest lepiej zabezpieczony przed zimnem :)
Usuńwszystkie fajne. trzecia mi sie bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńta z paskiem?, oj tak bardzo fajna i na pewno będzie się w niej dobrze wyglądało :)
UsuńPierwsze zdjęcie robi piorunujące wrażenie! Fantastyczny klimat, świetna perspektywa :) Podobają mi się czteronożni bohaterzy :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu
Positive Fit Life :)
a jak w oryginale tam pięknie, zdjęcie to tylko namiastka klimatu ciszy, zapachu sosen i świerków i szeleszczących liści pod stopami :)
UsuńNR. 1 i ramoneska boska!!! Kupuj i się nie zastanawiaj ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTe psy to westy?
OdpowiedzUsuńtak, tak westy, a dokładnie westki, Emma i Nela :)
UsuńMi spodobał się trzeci płaszczyk, bardzo ładne mają rzeczy :) Warto do nich zajrzeć.
OdpowiedzUsuńoj, tak sporo ładnych rzeczy tu można kupić :)
Usuńramoneska rewelacja, choć raczej nie zagrzeje to szyku na pewno w niej zadasz :) ta pierwsza kurtka z misiem też bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńRamoneska bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSzukam fajnej kurtki, podobają mi się te które pokazałaś, chyba w tym sklepie zrobię zakupy bo ceny ok ))
OdpowiedzUsuń