Hej Dziewczyny!
Tak mi się jakoś porobiło, że wciąż ciągnie mnie do kojarzących się z jesienią kolorów.
Wrzos, lawenda, nawet bardzo rozbielona ostrężyna, zwał jak zwał, ważne, że fiolecik z Avonu całkiem niczego sobie.
Lakier raczej z tych "cieńszych", choć dobrze kryje płytkę paznokcia, moje są pomalowane dwukrotnie i jest tak, jak powinno być.
Pędzelek należy do grubszych, odpowiednio miękki, malowanie jest optymalnie wygodne.
Lakier bardzo szybko zasycha i już po chwili trzeba się nagimnastykować, żeby zrobić sobie jakieś kuku w lakier, ja tym razem ustrzegłam się tego, choć jestem specjalistką w odciskach i zadziorach na płytce.
Moje ukochane szarości zagrają z wrzosikiem prawie tak, jak ciuszek serwetkowego misiaka.
A Wy, co sądzicie o tym kolorku, podoba się Wam?
Bardzo Kobieca Galeria musi być dzisiaj wyjątkowo kolorowa i to niekoniecznie tylko w barwach jesieni.
Autorem obrazów jest hiszpański malarz, Javier Gonzalez Pacheco
Pozdrawiam weekendowo
Margaretka
śliczny jest ♥♥ piękne pazurki :)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelny, jesienny kolor. Podoba mi się :) A te obrazy, które zamieściłaś podobają mi się chyba najbardziej ze wszystkich :)
OdpowiedzUsuńlakier bardziej podoba mi się w buteleczce niż na paznokciach. ogólnie to nie mój kolor pewnie też dlatego mam takie podejście. no i za Avonem nie przepadam;)
OdpowiedzUsuń5 obraz wygrywa z pozostałymi.
Bardzo ładny kolorek, lubię takie, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńFajny ten kolorek:)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie:)
Nie wiem jakim cudem nie miałam nigdy żadnego lakieru z Avonu ;)
OdpowiedzUsuńsuper kolor:>
OdpowiedzUsuńlakier bardzo mi się podoba:)))))))))
OdpowiedzUsuńładny kolor ten wrzosik
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor i obrazy :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor :)
OdpowiedzUsuńJednak jakoś nie lubię lakierów z Avonu, zawsze szybko mi się ścierały i źle kryły. Ostatni, granatowy,z kolei strasznie odbarwił paznokcie, w dodatku był nietrwały.
Ale oby Tobie służył :)
z reguły lakier zabezpieczam jeszcze utwardzaczem, tak zrobiłam i w tym przypadku, rozpoczynam czwartą dobę, a lakier na paznokciach dalej w stanie nienaruszonym , czyli trwałość całkiem, całkiem :)
Usuńcałuski
Piękny! Żałuję, że nie mam takiego kolorku u siebie:)
OdpowiedzUsuńWzajemnie - pozdrawiam weekendowo:)
Jak zwykle wybierasz ciekawe obrazy :)
OdpowiedzUsuńA co do lakieru, to mnie też ostatnio chodzi po głowie fiolet, ale w ciemniejszym odcieniu.
PS. Chciałabym zaprosić Cię do konkursu:
http://paryska88.blogspot.com/2012/09/konkurs-dla-was-wygraj-miesieczny-zapas.html
Buziaki :)
bardziej na wrzos wyglada, niz na lawende - bardzo ladny,pasowalby do mojego plaszczyka :)
OdpowiedzUsuńi obrazy prawdziwa rozosz dla oka *-*
ale ładne obrazy.. :) Nigdy nie miałam lakierów avonu, dobrze się trzymają?
OdpowiedzUsuńw tym przypadku, tak, mam go już czwarty dzień (z utwardzaczem) i żadnych ubytków nie ma :)
Usuńcałuski
Mam ten lakier i jest naprawdę świetny! :) Nie dość, że kolor przepiękny, delikatny, to jeszcze bardzo długo utrzymuje się na paznokciach
OdpowiedzUsuńcudne obrazki i piękny kolor lakieru.
OdpowiedzUsuńśliczny kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny lakier - uwielbiam wrzosowy kolor ^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery z Avonu:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor też zamawiam lakiery z Avonu jednak z doświadczenia wiem , że słabo trzymają się na paznokciach
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie gloomyrainbowwildlife.blogspot.com
Śliczny kolor. Ja ostatnio mam fazę na te lakiery.
OdpowiedzUsuń