Hej Dziewczyny!
Dzisiaj mój kolejny post pazurkowy, tym razem lakier w typie nudziaków, choć bardziej precyzyjnie, ten kolor określiłabym jako pudrowy róż.
Uwielbiam takie kolory, ale z kupnem ich mam zawsze problem.
Nie potrafię zliczyć, ile razy cudny beż, ecru, krem czy delikatny róż w buteleczce, w trakcie malowania okazywał się niewypałem,bo pozostawiał smugi na płytce paznokcia, pomimo, że nakładałam warstwę za warstwą.
Niestety, nie inaczej jest w w przypadku tego Revlonu, Lilac Pastelle, nr 031 należy właśnie do tej grupy niedopracowanych lakierów.
Dla mnie to na tyle ważny minus, że nie rekompensuje go ani dobra trwałość lakieru, ani całkiem szybkie wysychanie.
Nie lubię nim malować paznokci, bo nie dość, że muszę nałożyć zawsze trzy warstwy, to jeszcze, jak widzicie na zdjęciach, smugi mają się całkiem dobrze.
Z racji koloru, który bardzo lubię, co jakiś czas daję mu szansę, po dwóch, trzech dniach, zmieniam lakier, a on wędruje znowu na jakiś, dłuższy czas na przymusowy urlop.
Dzisiaj w mojej Bardzo Kobiecej Galerii, realistyczne obrazy amerykańskiej malarki Jacquelin Bischak.
Zapraszam Was, popatrzcie.
Podrawiam
Margaretka
piękna galeria :)
OdpowiedzUsuńa lakier szkoda, że smuży bo kolorek bardzo łady
Śliczna galeria!!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na http://keepsmilingmakeupblog.blogspot.com/2012/09/czego-szukacie-na-blogach-pytajcie-i.html gdzie proszę o odpowiedź na kilka pytań ;) Każdą odp. nagrodzę ;))
Rzeczywiście nawet na zdjęciach widać smugi. Szkoda, że z jakością kiepsko, bo słyszałam, że Revlon ma dobre lakiery...
OdpowiedzUsuńwłaśnie to u mnie pierwsza wpadka Revlona :)
UsuńZapraszam do wzięcia udziału w maseczkowym miesiącu :) Jako inicjatorka otagowałam wszystkie "moje" dziewczyny. Mam nadzieję, że weźmiesz też udział.
OdpowiedzUsuńzaraz do Ciebie się wybieram :)
Usuńładny kolorek.;D
OdpowiedzUsuńUuu, no nie ładnie wygląda - ma minusa!
OdpowiedzUsuńdokładnie, a żal, bo kolor całkiem fajny :)
UsuńŚliczny odcień tego revlonu, szkoda tylko że taki niedopracowany ...
OdpowiedzUsuńpiekny kolor, szkoda, że taka jakość :(
OdpowiedzUsuńodcień jest piekny;) szkoda ze się nie sprawdza;/
OdpowiedzUsuńchociaż ładny kolorek ma :) ale i tak go nie kupię za całą resztę minusów :P
OdpowiedzUsuńciekawy blog, pachworkowy :D wpadnij do mnie po modowe inspiracje!
OdpowiedzUsuńKochana, zapraszam Cię do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://ania-recenzuje.blogspot.com/2012/10/tag-pazdziernik-miesiacem-maseczek.html
no nie da się ukryć - nie ma szału z tym lakierem. ja ostatnio mam jakąś wenę na wszystkie z odcieni nude. sama jestem w szoku, bo do tej pory na świeczniku były tylko ciemne i głębokie kolory (czarny, bordo, ciemna zieleń itp).
OdpowiedzUsuńgaleria trafia w mój gust:))
Ja także nie lubię, gdy lakier smuży.a 3 warstwy to też sporo. Potem długi schną. Pozdrawiam, miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńmam jeden lakier z revlonu i jestem z niego bardzo zadowolona :) a obrazy sa swietne :D bardzo realistyczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię czegoś takiego w lakierach. Czasami zaczynam się denerwować po 2 warstwach, że kolor wygląda nie tak, jak bym chciała. Wcześniej jednak miałam przekonanie, że Revlon to dobra firma - cóż, najwidoczniej może zawieść.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładny kolor, ale skoro smuży, to lakier odpada.
OdpowiedzUsuńkolor jest śliczny, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńkolorek fajny ale jak smuzy to musi isc w odstawke .. sliczna galeria...
OdpowiedzUsuńno rzeczywiście, kolorek ładny,ale to koniec.
OdpowiedzUsuńpiękne obrazy
niestety,a el lakier by mnie nie zadowolił
OdpowiedzUsuńKolor ładny, szkoda. A obrazy piękne
OdpowiedzUsuńlakier-coś nie wyszedł :D
OdpowiedzUsuńNiestety na pazurkach nie prezentuje się najciekawiej :(
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie ;>
http://fashionznaczymoda.blogspot.com/
kolorek ładny:)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor.
OdpowiedzUsuńObserwuję. :)
REVLON ma super lakiery! Piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
Kadik Babik