Dzisiaj u mnie znowu coś do upitraszenia.
Spodobały mi się te kulinarne posty a i Wy, widzę, że chętnie zaglądacie do mnie, dzięki, fajnie gdy taki przepis może się Wam przydać.
U schyłku lata często smażę takie warzywne placki ziemniaczane (?). Są świetne jako samodzielne danie, idealnie się sprawdzają z sosem grzybowym, choć w tym roku, w Beskidach grzybów jak na lekarstwo (jestem zapaloną grzybiarą), więc o sosie mogę tylko pomarzyć.
Kto chętny, zapraszam na krótką relację z pichcenia.
W tym wypadku użyłam takich produktów, ale można kombinować również z selerem, dynią, kapustą, ważne, żeby warzywa dały się zetrzeć na tarce.
Poszatkowałam warzywa (poza cebulą) i ziemniaki na tarce o dużych oczkach, jeden ziemniak proponuję zetrzeć nieobrany, skórka dodaje fajnego smaku.
Dodajemy sól i ręką mieszamy, ugniatamy wszystko i pozostawiamy na jakąś godzinkę, tak by warzywa puściły sok i porządnie się "zeszmaciły"
Tego soku (wody), nie wylewamy, ale przelewamy do miseczki, na końcu całość płynu wylewamy, a skrobia z dna miseczki z powrotem wędruje do miski z warzywami.
Sorry, nie zrobiłam ważnego zdjęcia, w każdym razie, do dobrze odciśniętej masy dodajemy surowe jajko, łyżkę mąki pszennej, pokrojoną w kostkę cebulę i sól i pieprz, tak jak lubicie.
Mieszamy dokładnie, najlepiej ręką i teraz smażymy tak samo jak zwykłe placki, patelnia, olej i do dzieła.
Ważne, żeby gaz nie był za mocny i placki za szybko się nie rumieniły, trzeba im dać po kilka minut (3-5) z każdej strony, żeby wszystko było dopieczone.
Gotowe, teraz już możemy zajadać.
Żeby pozostać w tematach okołokulinarnych, dzisiaj w mojej Bardzo Kobiecej Galerii, malarz pochodzący z USA, Eric Christiansen, jego jedyne w swoim rodzaju akwarele są uwielbiane przez kolekcjonerów i miłośników wina.
Pozdrawiam
Margaretka
uwielbiam takie placki :)
OdpowiedzUsuńteż często je robie :)
mniam, ja robiłam wczoraj zwykłe ziemniaczane:)
OdpowiedzUsuńklasyczne placki ziemniaczane !!! uwielbiam !!!
UsuńJa do placków ziemniaczanych oprócz ziemniaków dodawałam tylko startą cebulę :) ALE ten przepis bardzo wpada w moje gusta - jestem fanką dodawania jak największej ilości różnych warzyw do czego się da :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie pomyślałam, żeby do zwykłych ziemniaczanych dodać inne warzywka, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmniam.. smakowicie to wygląda ^^
OdpowiedzUsuńJesteś niezwykle artstyczną duszą. Aż chce się pójść do jakiejś galerii sztuki. Nawet Twoje potrawy są przepiękne. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to czytać, dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Usuńfajny patent!
OdpowiedzUsuńchciałam nawet niedawno dać przepis na placuszki z cukinii :) - moja babcia hoduje w ogrodzie, stąd mam ciągle jej nadmiar i robię placki - ścieram cukinię na grubych oczkach, dodaję jajko, sól, pieprz, mąkę, czasem natkę albo paprykę czerwoną i smażę :) już paru osobom sprzedałam ten patent i są zachwycone. Wypróbuję Twój przepis :)
Buziaki
też tak czasem robię, i z cukinii i z kabaczka, wtedy dla podbicia smaku dodaję sporo czosnku :)
Usuńcałuski
placki ziemniaczane to jeddyne czego nie lubię ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ;))
OdpowiedzUsuńhallo ! wpadlam na kolacje ...a tu prosze jakie pyszne danie, placuszki warzywne :) tak pieknie podane,przyozdobione,urozmaicone, ze chcialoby sie reke wyciagnac do ekranu.
OdpowiedzUsuńlece do kuchni obierac kartofle !
a obrazy idealnie pasuja do dzisiejszej kolacji.
Uwielbiam takie cuda! Czasami robię z samej cukinii, albo dyni, zdarzyło sie i z bobu - no pycha! :)
OdpowiedzUsuńten bób mnie zaintrygował !
UsuńJa do takich placków czasami tylko cukinie dodaję:))A Twoje tak apetycznie wyglądają!!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie i chętnie wypróbuję:) przepis już się drukuje. muszę tylko wybrać taki dzień, kiedy mój luby na obiad będzie mógł zjeść coś innego, bo wątpię żeby chciał jeść "ziemniaki, które smakują ziemią" w jakiejkolwiek formie;) no chyba, że się przekona, ale takich zwykłych placków ziemniaczanych nie lubi więc wątpię:>
OdpowiedzUsuńYummy!!! I am hungry now!!! xxx
OdpowiedzUsuńSuper blog ;) Muszę usmażyć takie placuszki ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;) + Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńale mi ochotę zrobiłaś, idę sobie zrobić :)
OdpowiedzUsuńzgłodniałam przez Ciebie :) uwielbiam takie placki!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię placuszki z cukinią, są pyszne!
OdpowiedzUsuńto musi być pyszne :)) nigdy nie jadłam takich placków, muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńA ja biedna nie bardzo mogę ziemniaki jeść ze względu na dietę...
Może bym tak same warzywka zrobiła? Tylko czym zastąpić te ziemniaki?
ciekawy pomysl :) ja robie takie placuszki ale wlasnie bez ziemniakow i Twoj pomysl mnie zaskoczyl musze wyprobowac :) ja dodaje jeszcze papryke, pomidory,szynke( mozna dodac kielbase ale ja nie lubie) i pieczarki i kukurydze i placuszki sa pycha :) tez kaloryczne bo to jednak smazone ale bez ziamniakow :) oBserwuje Cie od dzisiaj bo Twoje smakolyki mnie zainspirowaly :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń