Obserwatorzy

środa, 13 marca 2013

Carmex, kultowo i różowo


Hej Dziewczyny!  

Dzisiejszy bohater tego postu jest prawie wszystkim dobrze znany. Żółto-czerwone barwy, 
historia licząca już kilkadziesiąt lat ( Carmex powstał w kuchni pana Alfreda Woelbinga w 1937 roku ), cieszą się nim klientki na wszystkich kontynentach, nieobca jest mu też kariera filmowa; występował w Seksie w wielkim mieście czy w w South Park.

"Carmex" Nike LeBron X iD 
Do używania Carmexu przyznaje się sporo gwiazd i gwiazdek światowego showbiznesu, Nike zrobiła nawet wersję swoich sportowych butów w kolorach żółto-czerwonych, tak, że śmiało Carmex można nazwać produktem kultowym. 
Posiadanie tych balsamów od lat jest modne, choć nasz kraj ma tu spore zaległości, u nas produkty Carmex dostępne są dopiero od kilku (kilkunastu?) lat.  


Teraz swoje Carmexy mam i ja. Mój blog został ambasadorem marki, więc zaczynam z tymi balsamami poznawać się bliżej.


Pełna oferta dostępna u nas obejmuje
-  cztery balsamy w tubce smakowo-zapachowe; wiśnia, truskawka, mięta i jaśmin z zieloną herbatą
-  najbardziej klasyczny i właśnie kultowy balsam w słoiczku
-  klasyczny w tubce
-  dwie pomadki - balsamy, bezbarwna i różowa


Teraz używam balsam jaśminowy, pierwszy moment na ustach to coś jakby delikatne mrowienie, które po chwili znika, na razie trochę dziwne uczucie, w dodatku wyraźnie wyczuwam coś jakby chłodzenie, ciekawe, latem będzie to super pożądany efekt. 



Tego produktu byłam najbardziej ciekawa. Nieomal klasyczna pomadka, bo delikatnie zabarwia usta na różowo, już służy mi bardzo dobrze. Ładnie natłuszcza, nawilża, usta nie są klejące, już ją lubię.




Zapraszam do mojej Bardzo Kobiecej Galerii
Jeszcze raz kwiaty na obrazach Carol Cavalaris.
Może w końcu  wiosna przypomni sobie o nas, hej, hej WIOSNO! Jesteś tam?







Pozdrawiam
Margaretka

19 komentarzy:

  1. wole Tisane od Carmexa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam, ale kiedyś kupię. Obrazy piękne

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam Carmex szczególnie w słoiczku

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie Carmex konsekwentnie nie wybiera :D Wiec już zrezygnowałam z pisania dla nich odpowiedzi.
    Sama mam dwa w tubce i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wysłałam swoje zgłoszenie już dawno, tylko raz, więc pewnie i Ty się doczekasz :)

      Usuń
  5. Najbardziej chyba zainteresowały mnie te nowe pomadki z Carmexu

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam carmex w słoiczku ;P
    ładne obrazy

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam klasycznego w słoiczku i bardzo go lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię CARMEX'y - obecnie mam klasyczny w sztyfcie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Carmex nie powala mnie na nogi jakoś mi nie pasuje

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam carmex:) piekna galeria:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna galeria:)
    a co do carmexu mam mieszane odczucia.. wolę chyba tisane..

    OdpowiedzUsuń
  12. nie przepadam za Carmexami, ale ta pomadka mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jeszcze nie miałam tych balsamów :) buziaki

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz to dla mnie miły prezent, dziękuję i do zobaczenia znowu.