BI-KOR, bronzer który już jest kultowy

Przyszedł czas na opisanie kosmetyku, który może nie jest niezbędny w kosmetyczce ale wierzcie mi, często jest niezastąpiony.

Ziemia egipska to na pierwszy rzut oka puder bronzujący ale w rzeczywistości to krem doprowadzony do stanu wilgotnego kamienia.

Jest polecany przez kosmetyczki i dermatologów, bo poza upiększeniem ma delikatne właściwości lecznicze skóry.

Świetnie sprawdza się w roli bronzera, dziewczynom które nie lubią opalać twarzy lub w tym okresie gdy słońca po prostu nie ma, nadaje ładny, subtelnie rozświetlający ( i co ważne brązowy a nie pomarańczowy) odcień opalenizny.

Latem, gdy moja twarz jest już omieciona słońcem, bronzer używam do modelowania i konturowania makijażu .

Tu moja uwaga, Ziemię egipską nakładam bardzo delikatnie, jedynie muskając skórę twarzy bo nadmiar wygląda co najmniej nieciekawie.

BI-KOR to na pewno król wśród bronzerów.

Kiedyś, gdy szukałam dobrego, każdy zakup jakoś rozczarowywał, dopiero ten sprostał moim wymaganiom.

Mam go już długo, ponad dwa lata, używam prawie codziennie a jak widać na zdjęciach, jest go jeszcze sporo. 

To ważna informacja, bo cena BI-KOR nie jest niska ( ok. 150zł ) ale uważam, że to bardzo dobra inwestycja.