Piękne okularnice

Hej śliczne !

Do dzisiejszego posta zainspirował mnie mój ostatni zakup.

 Stałam się szczęśliwą posiadaczką ślicznych, żółtych kujonek, kupiłam je zresztą nie tylko ze względów estetycznych i bajeranckich. 

Moje oczy stały się trochę wrażliwe, wystarczy silniejszy wiatr albo nieprzyjemny chłód a ja zaczynam płakać jak bóbr. Wraz ze łzami spływa mój starannie dopracowany makijaż.

 Dotąd ratowałam się okularami słonecznymi ale one podczas deszczu czy pory

 wieczorowej ( ciemno ), wywoływały zdziwienie na twarzach mijanych osób.

Okulary, okulary....

 przeciwsłoneczne, korekcyjne czy zerówki, lenonki, kujonki, lolity ....

Jak wybrać kształt oprawek okularów do kształtu twarzy ?

To bardzo ważne bo starcie między ramkami a naszą buzią może stać się katastrofą i zamiast ozdobą, nasze okulary staną się krzyczącym z twarzy gadżetem.

Musimy okulary potraktować jak ciuchy, przecież nie każdy będzie do nas pasował, tu też ważny jest nasz styl.

Jest jedna dobra zasada, której warto się trzymać podczas wyboru, kształt ramek powinien kontrastować z kształtem twarzy, np do okrągłej buzi raczej nie wybieramy okrągłych ramek. 


Dobrze dobrana oprawa podkreśla plusy naszej urody maskując jednocześnie wady.

Specjaliści radzą, że  aby wybrać odpowiednie dla siebie okulary, trzeba spędzić minimum jedną godzinę , wkładając kolejną, i kolejną, i kolejną parę na nos.

Największymi szczęściarami są dziewczyny o owalnym kształcie twarzy, im pasuje zdecydowana większość ramek.

Pozostałe (  ja też się do nich zaliczam )  niestety musimy się trochę pomęczyć i pokombinować z kształtami, kolorami  i fasonami.