Hej śliczne
Dzisiaj o nawilżającym mleczku Garniera 7 dni z
aloesem.
Dostałam go do przetestowania i na jakiś czas
odłożyłam na półkę.
Jakoś nie bardzo mnie ciągnęło do tej nowości
Garniera, szczególnie, że na forach naczytałam się recenzji tak różnych i ocen
tak skrajnych, że ze spokojem kończyłam balsam AA do ciała spragnionego ( ha,
ciekawe czego ? ).
Nie jestem masochistką i jeśli kosmetyk nie spełnia
swoich zadań lub po prostu, najzwyczajniej w świecie mi nie pasuje, ze spokojnym
sumieniem wyrzucam go.
A mleczko Garniera 7 dni jest ze mną codziennie
wieczorem, już drugi tydzień i na pewno do końca go będę używała.
Mam całkowicie pozytywne odczucia, nie potrafię
powiedzieć o nim złego słowa.
Ma bardzo miłą, dosyć lekką konsystencję, bardzo
szybciutko się wchłania, nie pozostawia niełubianego przeze mnie uczucia
lepkości. Ma przyjemny zapach, dla mnie coś w rodzaju słodkiego, dojrzałego
banana.
To mleczko, przeznaczone do skóry normalnej i
suchej a więc jak najbardziej dobrze dobrane do typu mojej skóry ładnie
wygładza, łagodzi i nawilża, ja balsamy i mleczka używam tylko wieczorem po kąpieli, przed
snem, jakoś tak wydaje mi się, że wtedy skóra czerpie pełnymi garściami wszystko
to, co ma dostać dla ładnego wyglądu i dobrej kondycji.
Nie chcę i nie będę go polecała. To nie jest
produkt z najwyższej półki, na pewno są lepsze i bardziej intensywnie
nawilżające mleczka. Ten jest, moim zdaniem, na dobrym, średnim poziomie, za
całkiem nieduże pieniądze kupuje się przyzwoite nawilżanie dla swojej
skóry.
Skład: Aqua/Water, Glycerin, Alcohol Denat.,
Paraffinum Liquidum/Mineral Oil, Cetaryl Alcohol, Elaeisguineensis Oil/Palm Oil,
Aloe Barbadensis/Aloe Barbadensis Leaf Juice, Benzyl Salicylate, Bifida Ferement
Lysate, Caprylyl Glycol, Carbomer, Citral, Dimethicone, Glyceryl Stearate,
Linalool, Palmitic Acid.
cena : gdy bywa w promocji ok 9zł, cena regularna
14zł.
poj. 250ml
A teraz z gładką i dobrze nawilżoną skórą zarzucam kiecę i lecę......
/ obrazy Valerie Maugeri /
Ciąg dalszy twórczości tej malarki w następnym poście
Pozdrawiam
Margaretka
Bardzo interesujący produkt :))
OdpowiedzUsuńa mnie sie podobaja obrazy! cos w stylu mniej zlotego Klimta:)
OdpowiedzUsuńFajne obrazy i mleczko ^^
OdpowiedzUsuńMleczko kusi :) Obrazy śliczne, w sam raz do damskiego pokoju;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć że nie kupisz :) ale obrazy piękne ♥
OdpowiedzUsuńa ja muszę powiedzieć że bardzo je lubię. Przy regularnym stosowaniu moja skóra jest bardzo nawilżona więc często sięgam po ten produkt
OdpowiedzUsuńObrazy przepiękne. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJa tam osobiście chwalę sobie bardzo produkty do ciała z garneira :D
OdpowiedzUsuńMój garnier leży sobie i czeka na swoją kolej, jestem go bardzo ciekawa: )
OdpowiedzUsuńOstatni obraz fajny. Mleczko może i kupię ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto używam tych balsamów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :*
Pieknnie malowane obrazy !! Lubie jak wstawiasz takie cudenka ^^
OdpowiedzUsuńPS. Dziekuje slicznie za info w sprawie segregacji postow,zaraz postaram sie zrobic cos podobnego na profilu.Jeszcze raz dziekuje ;*;¨*
nie ma sprawy, cała przyjemność po mojej stronie, cieszę się, że mogłam pomóc:)
Usuńa co do obrazów to moja pasja i obiecuję, że wstawianie ich stanie się moją wizytówką :)
Ja szukam ciągle idealnego balsamu!
OdpowiedzUsuńA na pomysł z jajecznicą wpadłam zasypiając, smakowała mi bardzo, więc Tobie także zyczę smacznego! :)
Jakie piękne obrazy!!! ;) Ojjj balsam, trudna sprawa do yboru. ;D
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do mnie:
http://zirtael-bibliomaniak.blogspot.com/
świetne te dzieła twoje :) Nie miałam tego balsamu i nawet mnie nie ciągnęło do jego zakupu,mam bardzo przesuszoną skorę i rzadko który balsam jest dobry
OdpowiedzUsuńnie stosowałam ;p
OdpowiedzUsuńŚwietny blog.
OdpowiedzUsuńKiedyś skorzystam z tych kosmetyków
http://fashion-andstuff.blogspot.com/
Nie używałam .
OdpowiedzUsuńale sliczne te obrazy:) pozdrawiam pa
OdpowiedzUsuńKochana, chyba nie zauważyłaś, że wygrałaś rozdanie na moim blogu :) Bardzo proszę o maila z Twoimi danymi adresowymi bo chcę Ci wysłać nagrodę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie wierzę, tak mi się te śliczne lakiery marzyły i naprawdę są moje !!!
Usuństrasznie się cieszę, dzięki :)
obrazy piekne;) a balsamy to sa rozne i roznie dzialaja wiec no niestety trzeba testowac;P
OdpowiedzUsuńmiałam o zapachu mango i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńten Garnier nie powala składem niestety
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam nad kupnem tego balsamu, bo jest intensywnie reklamowany. zachęca to intensywne wchłanianie, bo też nie lubię lepkości po nałożeniu balsamu
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten balsam zawiera alcohol denat. :(
OdpowiedzUsuń