Obserwatorzy

środa, 10 października 2012

Batoniku, powiedz w necie, czemuś taki zgubny w diecie?


Hej Dziewczyny!   

Zobaczcie jaki wór smakołyków dostałam . To chyba na moją zgubę.

Te mini batoniki, częściowo u nas znane, przywędrowały do mnie ze Stanów. Tam taka ilość w opakowaniu to standard.
 Nie ma się co dziwić, że USA dzielnie trzyma się na szczycie listy grubasów. 






Moja bardzo, bardzo słaba, silna wola znowu będzie narażona na pokusy.
 Żeby trzymać się jako tako w rozmiarze, który mam,
 - po zrobieniu zdjęć cukieraskom,
 - zrobieniu doustnej kontroli technicznej każdego przypadku z tej pięciofuntowej paczuszki,



 schowałam ją w głęboki kąt z napisem: sięganie tutaj grozi wagową katastrofą.

Żeby było ładnie i słodko pod ręką, kilka batoników będzie sobie leżakowało (ciekawe jak długo?) w moim  czekoladkowym skarbczyku z szufladkami.




Jeśli dzisiaj mój post jest tak przesłodzony (wybaczcie, to się szybko nie powtórzy), to i Bardzo Kobieca Galeria też musi być słodka, właściwie prawie idylliczna.
Jeszcze raz malarstwo australijskiej artystki Carol Cavalaris










Pozdrawiam
Margaretka

33 komentarze:

  1. MMM batoniki :D
    A więc lepiej się z Im nie odchudzać.

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ mi smaku narobiłaś!
    i pewnie nie tylko mi, a więc teraz to musisz się podzielić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ile słodości! <3 obserwuję ;* i zapraszam do mnie na bloga na rozdanie : http://o-modzie-i-urodzie.blogspot.com/2012/10/rozdanie-80.html

    OdpowiedzUsuń
  4. ile smakołyków ! trzymam kciuki za silną wole

    OdpowiedzUsuń
  5. każdemu czasem wolno :D ja to łasuch jestem i obżarłabym się tym od razu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie też jestem łasuchem, a takie czekoladowe to lubię szczególnie :)

      Usuń
  6. ale mi teraz narobiłaś smaka na coś słodkiego :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh przepiękne te obrazy !
    Ja słodyczy nie jem ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. w domku najlepiej jest w deszczowe, zimne dni z kakao w ręku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniaaaam, uwielbiam te mini batoniki!! Zazdroszczę takiej paki! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Smacznego:) Mnie nie kuszą słodkości, jakoś nie przepadam. Ale gdyby dzieci widziały... oj to by się działo:)

    OdpowiedzUsuń
  11. teraz to mi taka ochotę na te słodkości zrobiłaś, a ja niestety nie mogę. ; < a te obrazy tak? to są cudowne najbardziej podoba mi się ostatni ;) z miła chęcią jeszcze tutaj wrócę i dodaję do obserwowanych. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Margaretka, to Ci współczuje tych słodkości. Ja bym podjadała co chwilę, a później - masakra;(

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż Ci zazdroszczę tych wszystkich słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O mamo !! Ile słodyczy !Tylko szkoda iż po zjedzeniu każdego z nich przybędzie kilka kalorii...

    OdpowiedzUsuń
  15. OJ los wystawia nas na pokusy ;( fajnie,żeś je umieściła spryciulko ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. jakie piękne, bajkowe obrazy :) jesienną porą czasem przydaje się jakiś cukieras, także będziesz miała jak znalazł na osłodę chłodnych wieczorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja bym polegla od razu!:-) pysznosci!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale pyszności :)
    Galeria wyjątkowo mi się podoba. Śliczne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  19. oh i love those chocolates, yummy! and awesome artworks! <3

    Letters To Juliet

    OdpowiedzUsuń
  20. Dostałaś nominacje do http://kobieta-po-30.blogspot.com/2012/10/sodko-czyli-nominacja-do-so-sweet-blog.html#more

    OdpowiedzUsuń
  21. jakie piekne te obrazy ....... drugi jest zachwycajacy .. az sobie zanotowalam nazwisko malarki.....cudne obrazy

    OdpowiedzUsuń
  22. swietne obrazy i piękne te slodkosci:D,tez chce!:),obserwuje i zapraszam do mnie jak i do obserwowania:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz to dla mnie miły prezent, dziękuję i do zobaczenia znowu.