Hej, Dziewczyny
Dzisiaj o kosmetykach obowiązkowych na czas wiosny
i lata.
Zimą stosuję je od czasu do czasu, niekoniecznie
codziennie bo wtedy moje stopy nie wymagają tak intensywnego nawilżania,
zmiękczania, peelingów i tarek.
Latem nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji
stóp bez takich kremów.
Dostałam do testowania miniaturki trzech produktów do
pielęgnacji stóp Acerin:
krem do stóp Intensive
krem do stóp Prespirant
żel chłodząco relaksujący.
Podstawowy dla mnie - krem do stóp Intensiv Acerin,
ma za zadanie przynosić ulgę suchym i szorstkim stopom, zmiękczać, nawilżać i
regenerować podrażnioną skórę.
Producent obiecuje zapobieganie rogowacenia
naskórka a olej z kiełków pszenicy ( wit. A, E, i F ), wyciąg z aloesu i dodatek
wosku pszczelego zmiękcza, wygładza i chroni skórę.
Ten krem faktycznie spełnia wszystkie te obietnice,
już go polubiłam i będzie to mój najbliższy zakupowy pewniak.
Ma dosyć delikatną, lekką formułę, nie jest ciężki,
tłusty, dobrze się wchłania a stopy nie są tak skrajnie śliskie jak to bywa przy
niektórych tego typu kremach.
Ma miły, aloesowo - chyba eukaliptusowy zapach ale
bardzo lekko wyczuwalny, wydajność przyzwoita choć aby uzyskać naprawdę silny
efekt zmiękczenia skóry, trzeba go trochę użyć.
Używam go codziennie wieczorem po kąpieli i nie mam
najmniejszych kłopotów z rogowaceniem czy szorstkością stóp.
Latem miewam poobcierane i podrażnione różnymi
sandałkami stopy, gumowe balerinki wiecznie pozostawiają mi czerwony ślad na
skórze ale zauważyłam sporą pomoc tego kremu w szybszym gojeniu się
otarć.
Krem do polecenia na 100%, dobre,
skuteczne działanie, cena umiarkowana, ok 8 - 10zł ,
poj. 75ml
Krem do stóp, perspirant
To jest po prostu świetna rzecz na upalne lato. Nie
spodziewałam się, że może być aż tak skuteczny.
Problem z poceniem się stóp dosłownie zniknął a
dodatkowo ten krem jeszcze trochę nawilża, na szczęście zupełnie nie wysusza
skóry stopy.
Można zapomnieć o nieprzyjemnym zapachu a uczucie
komfortu świeżych stóp utrzymuje się przez cały dzień.
Miła, kremowa konsystencja, dobrze się wchłania i
już po chwili na stopie nie ma żadnej śliskiej warstewki, pozostaje jedynie
sympatyczne uczucie wygładzenia.
Skład:
Aqua, Aluminium Chlorhydrate, Ceteareth-20 /and/
Cetearyl Alcohol, Glycerin, Mineral Oil, Cetyl Alcohol, Caprylic/Capric
Triglyceride, Glyceryl Stearate, Dimethicone, Triclosan, Propylene Glycol,
Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Parfum, Geraniol, Limonene, Citronellol,
Linalool, Hexyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone, Lillal
cena ok 8 - 10 zł / 75ml
Bardzo, bardzo godny polecenia, więc namawiam Was
do spróbowania.
I jeszcze żel chłodząco - relaksujący dla
zmęczonych i "ciężkich" nóg.
W moim przypadku świetnie się sprawdza teraz, w
ciepłe dni, szczególnie gdy mam dosyć wysoki obcas i nogi po prostu chcą odmówić
posłuszeństwa.
Żel po nałożeniu i rozsmarowaniu daje bardzo
przyjemne uczucie chłodu, ukojenia i odświeżenia.
Ja już dwukrotnie miałam go w dłuższej podróży
autokarem i rzeczywiście nogi miałam zupełnie wypoczęte, choć dotąd często
zdarzało mi się, że taką podróż kończyłam z podpuchniętymi nogami w
kostkach. W składzie tego żelu jest wyciąg z
kasztanowca i arniki, które dobrze poprawiają ukrwienie oraz zmniejszają
obrzęki.
Ten żel dobrze jest mieć przy sobie i w miarę
potrzeby po prostu go wetrzeć w bolące miejsca nóg.
cena ok. 8 -10 zł / 75ml
Świetna rzecz dla dziewczyn, które wiedzą co to
bolące i ciężkie nogi !
Tyle o stopach i zupełnie dobrych produktach do ich pielęgnacji
Jeszcze mam dla Was kolejną porcję obrazów Bernarda Charoy, wczorajsze się Wam podobały, więc popatrzcie też na te:
Pozdrawiam
Margaretka
Nie znam w ogóle tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa też tej firmy nie znam, ale kosmetyki warte wypróbowania. Co do obrazów to się w nich zakochałam:)))
OdpowiedzUsuńlubię takie kremy do stóp a to dlatego że moje stopy są zazwyczaj suche i wymagają intensywnej regeneracji
OdpowiedzUsuńPrzepiękne obrazy
OdpowiedzUsuńtym razem obrazy przecudowne, przynajmniej połowę z nich chętnie widziałabym u siebie na ścianach ;) Co do kremików, to ten perspirant wygląda ciekawie i cena tych produktów bardzo przystępna :)
OdpowiedzUsuńo kurcze jestem pełna podziwu dla tego artysty :)
OdpowiedzUsuńMiałam dezodorant z tej serii i lubiłam a obrazy są bajeczne ♥♥♥
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. A obrazy- boskie <3
OdpowiedzUsuńObrazy znowu piękne ! :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś te miniaturki kremów - najbardziej byłam zadowolona z tego chłodzącego, po ciężkim dniu spisywał się świetnie :)
zawsze jak czytam o kremach do stóp to obiecuję sobie, że wreszcie zacznę ich regularnie używać. niestety, mam wybitną zdolność do wyrzucania tego z pamięci ;d
OdpowiedzUsuńprace są niesamowte, cóż dodać jestem wrażliwa na sztukę, . a wracając do kremu - nie kojarzę po opakowaniu ani po nazwie ;)) więc nie wypada się wypowiadać, pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te twoje obrazy. Żele chłodzące do stóp na lato ekstra sprawa
OdpowiedzUsuńpiękne obrazy
OdpowiedzUsuńzapraszam na www.me-you-stylish.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChciałam cię poinformować o rozdaniu na moim blogu. Do wygrania są niesamowite bransoletki! Bardzo łatwo je wygrać. Zapraszam, nie masz nic do stracenia, mam nadzieję, że weźmiesz udział, xx Poppy c:
OdpowiedzUsuńBoskie obrazy! Te nasze stópki ;)
OdpowiedzUsuńpokochałam te obrazy!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i do obserwowania mojego bloga:)
obserwuję:)
Rowniez mialam probki tych produktow :)
OdpowiedzUsuńTeż stosowałam, ale mam pewne zastrzeżenia co do obsługi fanpage'a Acerinu na Facebooku - chamstwo...
OdpowiedzUsuń