Obserwatorzy

czwartek, 15 listopada 2012

Bingo Spa, mandarynkowa kąpiel do skórek i paznokci z proteinami jedwabiu, niestety nie polecam



Hej Dziewczyny!    

Pomimo całej mojej sympatii do BingoSpa i ich produktów, dzisiejsza recenzja mandarynkowej kąpieli do paznokietków będzie na nie.

Wybrałam tę, dla mnie nowość, z ciekawości i mając nadzieję, że milutko zaopiekuje się moimi paznokciami.


Używam lakierów na okrągło, nie zdarza mi się mieć paznokcie niepomalowane, więc w ciągu tej godziny, dwóch, kiedy trochę odpoczywają od warstw lakieru, zwykle wcieram w nie olejki, oliwki czy masełko shea, żeby wiedziały, że o nie się troszczę.
Z mandarynkową kąpielą łączyłam nadzieje, że będzie to taki regenerująco-pielęgnacyjny zabieg, chwila ukojenia dla moich pazurków.
Nic z tych rzeczy.





 Kąpiele robiłam zgodnie z instrukcją, tzn łyżeczka proszku na 100 ml ciepłej wody. 



Niby sama w sobie kąpiel jest miła, bardzo delikatnie wyczuwalny zapach, płyn jest taki śliski, leciutko jedwabisty, ale gdyby nie kolor kąpieli, spokojnie jej efekty mogłabym porównać do efektów moczenia dłoni w wodzie z proszkiem  czy płynem do prania.
po kąpieli
Faktem jest, że skórę dłoni mam dosyć wrażliwą, kontakty z środkami piorącymi kończą się podrażnieniami i zaczerwieniami, więc rękawice ochronne to mój niezbędnik.
Podobnie na mnie działa ta kąpiel. Czułam delikatne pieczenie, skóra się lekko zaczerwieniła, a paznokcie po 5 minutowej kąpieli były pokryte nieładnym, białym nalotem.
Żadnych pozytywnych efektów nie zauważam, wręcz przeciwnie, skóra i paznokcie były tak wysuszone, powiedziałabym nawet, że takie "wyżarte", że dopiero spora ilość masełka shea przyniosło ulgę i ukojenie.
Robiłam tę kąpiel dwa razy, chciałam się upewnić, czy pierwsze odczucia nie były takim wypadkiem przy pracy, niestety, ta mandarynkowa kąpiel to nie moja bajka.

Może dla Was ten produkt okaże się bardziej użyteczny, może u mnie po prostu zadziałał  nie tak jak trzeba.
cena 14zł
Dla zainteresowanych podaję link do e-sklepu BingoSpa:
http://www.bingosklep.com/mandarynkowa-kapiel-skorek-paznokci-proteinami-jedwabiu-bingospa-p-311.html

Jak dotąd, to jedyna wpadka Bingo SPA, wszystkie pozostałe ich kosmetyki, które używałam i używam są świetne. Teraz jestem w trakcie stosowania palmowego balsamu do dłoni i czekoladowego serum do ciała, recenzje już wkrótce, będą jak najbardziej pozytywne.

Manicure tym razem zakończyłam nałożeniem lakieru z linii marki własnej  Sephory, mąż nazywa go karaluchem, gdyby to od niego zależało, mój wybór kolorów ograniczałby się do czerwieni i róży. Zauważyłyście, że w sprawach kolorów naszych paznokci faceci są strasznymi tradycjonalistami?






W Bardzo Kobiecej Galerii dzisiaj śliczne obrazy malarki pochodzącej z Belgii, Christine Comyn, zapraszam










Pozdrawiam
Margaretka

29 komentarzy:

  1. no prosze,a taki ladny kolor i zapach moj ulubiony.bardzo ladne obrazy !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wlasnie zjadam mandarynke haha ;D lubie ten zapach.

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze,że jej nie wzięłła ;) bo bym teraz miała bubelka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie kupię:))Śliczne obrazy, pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj dobrze, że jej nie wybrałam do testów .. Bo teraz bym żałowała .

    OdpowiedzUsuń
  6. łe szkoda że taka nie fajna ;/ za to lakier piękny- masz rację faceci to tradycjonaliści- mój także ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Margaretka.wystarczy 2 minutki w mikrofalowce i masz goracy termofor - cieplo z pestek uwalnia sie bardzo powoli.takie termofory mozna nabyc w sklepach BIO ze zdrowa zywnoscia,w sklepikach internetowych, albo samemu zrobic - to zaden trud !:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Saro za podpowiedź, teraz już wiem co do czego i jak :)
      całuski

      Usuń
  8. Niestety u mnie powodował takie same skutki. Z pozostałych kosmetyków BingoSpa jestem bardzo zadowolona, natomiast ten się kompletnie nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  9. też ją mam..ale na razie tylko raz wypróbowałam i nawet nie przyjrzałam się efektom

    OdpowiedzUsuń
  10. He, he - z testowaniem na sobie zawsze wiąże się niebezpieczeństwo ;p
    Pozdrawiam Cię serdecznie nasza Twardzielko - Ryzykantko! :)))
    Bardzo przyjemna jest dzisiejsza Galeria.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z reguły to ryzyko okazuje się jednak przyjemne, tylko czasem trafi się jakaś wpadka, ha :)

      Usuń
  11. Ja za kosmetykami z Bingo Spa niestety nie przepadam:-/

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że ten produkt okazał się kiepski. mój facet lubi, jak maluję paznokcie w bardziej oryginalny sposób, czasami sam podsuwa mi pomysły ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. w ogóle nie mogłam sobie wyobrazić jak ta kąpiel wygląda, a to proszek do rozpuszczania ;) szkoda, że taka kiepska się okazała

    OdpowiedzUsuń
  14. Karaluch, hahaha, faceci to mają fantazję :D

    OdpowiedzUsuń
  15. A mi się tak marzyła ta mandarynka, już ją mogę wykreślić z listy zakupów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w każdym razie ja proponuję tak zrobić, można to sobie spokojnie odpuścić :)

      Usuń
  16. Dobrze wiedzieć, że jest kiepska. Ja mam od nich brzoskwiniowy krem do rąk i jest dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uważam, że większość ich kosmetyków jest bardzo dobra :)

      Usuń
  17. Zapraszam serdecznie na rozdanie - do wygrania są naturalne kosmetyki: http://www.ania-recenzuje.pl/2012/11/rozdanie-na-moim-blogu-do-wygrania-sa.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mam nic z BingoSpa, a sól ma kolor vibo-vitu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ojejciu szkoda, że ta kąpiel tak źle wypadła, moim paznokciom przydałaby się jakaś regeneracja.

    Bardzo dziękuje ;)

    Pozdrawiam cieplutko, życzę miłego dnia i zapraszam na nowy post

    OdpowiedzUsuń
  20. fajna ta mandarynka lakier także i obrazy super ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ładny lakier do paznokci ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz to dla mnie miły prezent, dziękuję i do zobaczenia znowu.