Obserwatorzy

wtorek, 20 listopada 2012

Ptaszek tu, ptaszek tam, czyli cała jestem w skowronkach

Hej Dziewczyny!

Dzisiaj na blogu rządzą moje ptaszki.
Malowane, robione z masy solnej i takie gdzieś wypatrzone i kupione.
Zastanawiałam się dlaczego mam taką słabość właśnie do tych pierzastych bestyjek.
Czy to  to sprawka ich niezwykłej urody, niesamowitych kolorów, czy przysłowiowych ptasich móżdżków w rzeczywistości całkiem  cwanych i na swój sposób genialnych; chyba wszystkiego po trochu.







i malowane 


a te to już nie mojego autorstwa, tak sobie do mnie przyfrunęły 





Będziecie pamiętać o dokarmianiu ptaków zimą, bo ja tak.


Pozdrawiam
Margaretka

18 komentarzy:

  1. Oj, piękne!
    Zawsze dokarmiamy ptaszki, pamiętamy:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne są :)
    ten obraz...cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietne są te do ptaszki zawieszenia na ścianie, ale moje serce skradł ten drewniany pelikan - oj chciałabym takiego w swoim domu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miłośniczka ptaków - cudne są !!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Są fantastyczne, do wyboru do koloru:))Super:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wypychanych zwierzątek nie lubię, bo zawsze mi się wydaje, że są uwięzione w swojej skórce i pierzach na ziemi i nie mogą spokojnie odlecieć... :(
    Ale te obrazy sa fantastyczne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że nie podejrzewasz mnie o posiadanie wypchanego ptaka, to taka plastikowa kształtka oklejona piórami, całuski :)

      Usuń
    2. Nie, nie podejrzewam ;)

      Usuń
  7. Przepiękne, lubię takie ręcznie robione śliczności i nawet mam na nie miejsce na ścianie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. może nie uwielbiam ptaków tak jak Ty, ale to co dziś pokazałaś jest świetne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale masz kolekcję ptaków :)
    Ja pamiętam o dokarmianiu ptaszków. Mam karmnik na balkonie, moje dzieci zawsze stają koło drzwi i podglądają przylatujące ptaszki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że też tak robiłam jak byłam dzieckiem, do dzisiaj mam zakodowane obrazy gili i sikorek :):)

      Usuń
  10. Doczekałam się ;)
    Piękna kolekcja, jestem pod wielkim wrażeniem tych twojego autorstwa (może marnujesz się paprając w kremach, maseczkach i odżywkach ;p).
    A moje ulubione ptaszki to sikorki bogatki i flamingi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz, że ja łapię kilka srok za ogony, więc i papranie mi służy i ta wybitnie amatorska twórczość, dzięki Aniu za miłe słowa, całuski :)

      Usuń
  11. jakie sliczne!ja chodze z zamiarem robienia ozdob choinkowych z masy solnej,bedzie to moj pierwszy raz wiec zobaczymy co z tego wyjdzie...
    w ogrodku mam dwa karmniki i co roku,zima dokarmiam skrzydlate :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz to dla mnie miły prezent, dziękuję i do zobaczenia znowu.