Hej Dziewczyny
Mój zbiór kwiatostanów lipy powoli suszy się w
przewiewnym i ciepłym miejscu, jeszcze kilka dni i zostanie przeze mnie schowany
do szczelnego pojemnika, tak bym mogła wykorzystywać go w miarę potrzyb do
herbarki albo do celów wybitnie kosmetycznych.
Dzisiaj ciąg dalszy wpisu o lipie, wczorajsza, część pierwsza tutaj, tym razem skupię
się na pielęgnacji włosów.
Trochę podstawowych wiadomości dla wszystkich Was,
które są zainteresowane tym cennym ziołem.
Zbieramy kwiatostany lipy szeroko i drobnolistnej (
inna nazwa: lipa małolistna i wielkolistna ), na przełomie czerwca i
lipca.
Substancje lecznicze
flawonoidy, olejek eteryczny, związki śluzowe,
fitosterole, trójterpeny, kwasy organiczne
Płukanka z kwiatów lipy przeznaczona jest do włosów
suchych i łamliwych a jej regularne stosowanie zmniejsza wypadanie
włosów.
Zioła te zawierają w swoim składzie
substancje śluzowe, które powlekają pasma niewidoczną warstwą, chroniąc je przed
nadmierną utratą wilgoci.
Dobra opcja dla dziewczyn o jasnych
włosach.
Płukanka cytrynowo-ziołowa do włosów suchych i zniszczonych
Mieszamy
1 szklankę naparu sporządzonego z 2 łyżeczek świeżego lub suszonego kwiatu lipy z sokiem z 1
cytryny. Płukanka nadaje włosom gładkość, miękkość i połysk oraz ułatwia
rozczesywanie.
Jak stosować płukankę?
Wariant bez kwaśnego odczynu
Płukankę
przygotujemy, zalewając 3-4 łyżki kwiatostanów lipy litrem wrzącej wody.
Przykrywamy naczynie i odstawiamy na 10-15 minut. Ostudzony i przecedzony napar
stosujemy do ostatniego płukania po umyciu włosów – nie ma konieczności
ponownego spłukiwania wodą. Należy pamiętać o tym, aby napar do płukania
przygotować bezpośrednio przed myciem głowy.
domyślacie się, kto zeżarł bucika lalce: oczywiście Emma |
Lipcowy
czas na lipę trwa, a tymczasem zapraszam na filiżankę herbatki lipowej
/ ponoć
łagodzi stres, zmniejsza napięcie, słowem koi nerwy /
do Bardzo Kobiecej
Galerii.
Dziś obrazy Christiane Vleugels
Pozdrawiam
Margaretka
Dzięki za cenne rady, obrazy jak zwykle przepiękne. Pozdrowienia dla Emmy:)))))
OdpowiedzUsuńNo tak lipa bo lipa nie dla brunetek. Piękne są te obrazy a zwłaszcza trzeci od góry mogę dostać link z jakiej stronki jest
OdpowiedzUsuńSówko, wysłałam Ci go mailem, całuski :)
UsuńNiezbyt skomplikowana ta płukanka, a apewne dziala ;) Buziaki zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńA ja mam czarne włosy :(
OdpowiedzUsuńja mam farbowane rude ;d
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńz tego co piszesz, lipa ma naprawdę wiele magicznych właściwości ;)
OdpowiedzUsuńpiękne obrazy :)
Dzisiaj sie wybralam na dlugi spacer po okolicy i znalazlam jedno drzewo lipy rosnace kolo starego mlynu ,ale niestety kwiaty juz przekwitly , sa tylko kuleczki male zielone ... i jak na zlosc nie mialam przy sobie zadnej torebki.Ale jutro wroce w to miejsce,wezme torebke i nazrywam :)
OdpowiedzUsuńa obrazy jak zwykle piekne ,subtelne i bardzo kobiece ;*
Piękne obrazy
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post :) p.s. uśmiałam się z tego odgryzionego przez Emmę bucika u lalki :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł :) ja niestety z lenistwa stosuję gotowe ziołowe płukanki do włosów w postaci herbatek o różnych składach :)
OdpowiedzUsuńPiłam herbatę z lipy ;) Ja tam przejmuje się tylko zdaniem tych ludzi na, których mi zależy ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że z maski będziesz zadowolona :) Ja ostatnio kupiłam baardzo dużo ich produktów i większość mi się podoba, nie licząc kremu brązującego brzoskwiniowego :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam tak dokładnych przepisów o ziołach i przede wszystkim o tym jak fajnie można je zastosować :) na pewno są to przydatne informacje ! :)
OdpowiedzUsuńswego czasu stosowałam rumiankową płukankę
OdpowiedzUsuńWspaniały post!!! ale sie naoglądałam!!!
OdpowiedzUsuńbosko kochana!!
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
wielkie buziaki i zapraszam do mnie:*