Wracam dzisiaj do kosmetyku, który kupiłam jakiś czas temu, nie będąc w stanie odmówić sobie tak pyszniutko wyglądającej, zielonej pianki do mycia ciała.
Jestem niewolnicą takich kosmetyków, łączących w sobie i dobre, pielęgnacyjne zadania i przede wszystkim doznania estetyczne i frajdę z ich używania.
I tym razem Organique mnie nie zawiódł., kolejny produkt, do którego aż mi się oczy śmieją, jak po niego sięgam.
Zapach, zresztą jak to zwykle bywa w przypadku Organique, jest jej bardzo mocną stroną, ja mam grecką, pięknie pachnie, ale kiedy wąchałam inne pianki w drogerii, zapachy też były cudne.
Kolejnym atutem pianki jest jej przyjemność używania, niewielka porcja na gąbce swobodnie wystarcza do umycia ciała, dobrze się pieni, a podczas mycia czujemy się jakbyśmy zafundowały sobie seans aeroterapii, otacza nas piękny zapach, choć na skórze pozostaje tylko delikatny zapach.
Właściwości myjące i pielęgnacyjne też moim zdaniem ma świetne, moja skóra po myciu jest miękka i delikatnie nawilżona.
Z miłą chęcią tą pianką zupełnie zastąpiłabym wszystkie żele, bo przyjemność mycia jest nieporównywalna, niestety, żele pod prysznic zostają ze mną ze względów finansowych, pianki używam po prostu od czasu do czasu.
Informacja producenta:
Pianki do mycia ciała to alternatywa żelu pod prysznic. Jest to produkt wyjątkowo delikatny, przeznaczony do wszystkich rodzajów skóry. Puszyste pianki intensywnie nawilżają i pielęgnują skórę (dzięki zawartości gliceryny organicznej powyżej 30%), a przyjemne zapachy na długo pozostają na jedwabiście gładkiej skórze. Specjalnie dobrane olejki zapachowe, w zależności od ich rodzaju, koją lub pobudzają zmysły.
cena 35zł / 200ml
POLECAM, POLECAM, POLECAM
W mojej Bardzo Kobiecej Galerii dzisiaj olejne obrazy pochodzącego z Manchesteru Roba Hefferan'a zapraszam
Pozdrawiam
Margaretka
Z chęcią bym taką piankę kupiła :)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie:)zdjęcia bardzo kusza!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo szpinakowo smakowicie ! :D
OdpowiedzUsuńA obrazy świetne, wyglądają jak fotografie :)
o rany jak ta pianka cudnie wygląda :P przypomina mi pesto hahaha uwielbiam tego rodzaju kosmetyki , mogłabym godziny spędzać w sklepach z mydełkami itp ...btw piękna glaeria zdjęć !
OdpowiedzUsuńMiałam te same skojarzenia podczas oglądania zdjęć tej pianki :)
Usuńwłaśnie, takie pachnące drogerie są bardzo pustoszące dla naszej kaski, ja tam kupiłabym prawie wszystko :)
Usuńfajna rzecz taka pianka :)
OdpowiedzUsuńhey nice post ! i like your blog ! Maybe we follow each other !? just let me know :-) Greetings
OdpowiedzUsuńwww.yuliekendra.com
Obrazy mnie zachwyciły są niesamowite:))Oj kusisz tą pianką muszę wypróbować:)))
OdpowiedzUsuńw życiu nie miałam zadnej pianki do mycia ciała, a kusi strasznie...i ta marka i forma i ten kolor- pistacjowy
OdpowiedzUsuńa Pan Rob mnie zachwycił autentycznością swoich prac:000
jak już spróbujesz, to, uwierz mi, bardzo polubisz :)
UsuńMusze się kiedyś wybrać do ich sklepu :P
OdpowiedzUsuńnie znam produktów tej firmy ale pianka wyglada bardzo kusząco :>
OdpowiedzUsuńWonderful images ! <3
OdpowiedzUsuńFashion and Cookies
You're invited to my $50 GIVEAWAY on LASPACENY.com !
Pianka wygląda cudnie ,a ta półeczka ojojo :D
OdpowiedzUsuńBARDZO PODOBA MI SIE SPOSOB W JAKI PRZEDSTAWIŁAS TEN PRODUKT,SWIETNA RECENZJZA
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńoj kochana kusisz, kusisz tą pianką :))
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda świetnie i aż żal byłoby jej używać :) Może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mnie zachęciłaś.
OdpowiedzUsuńswietna sie wydaje:)) bardzo mnie kusi zeby sprobowac:)))
OdpowiedzUsuńkusi, kusi!
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Organique:)U siebie w drogerii prowadzimy Organiqe i świetnie się sprzedaje:)Super są też pelengi bo od razu natłuszczają skórę:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zapachy do cudo:)
Obserwuję i zapr.do tego samego dzięki temu na bieżąco z Twoimi postami:)
Nie widziałam nigdy pianek do kąpieli :O
OdpowiedzUsuńAle po Twojej recenzji myślę, że szybko je znajdę i wykorzystam;)
Rzeczywiście pięknie ta pianka wygląda ;)
OdpowiedzUsuńto mazidełko wygląda kusząco, myć się czymś takim to prawdziwy luksus:)
OdpowiedzUsuńa obrazy niesamowite, część z nich wygląda jak zdjęcia! nie pogardziłabym takim w salonie:)
no normalnie ta pianka wygląda jak lody pistacjowe <3
OdpowiedzUsuńsuper blog, już raz za Twoją namową zrobiłam w drogerii fajne organiquowe zakupy a Ty znowu kusisz tą pianką :)
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie trochę bardziej przyglądam się sklepom Organique, gdy je mijam ;d
OdpowiedzUsuńależ dzisiaj piękne obrazy w galerii, wszystkie mi się podobają, wyglądają prawie jak zdjęcia ;o niezwykła dbałość o każdy detal
Bardzo fajnie wygląda ta pianka ;) Nie miałam jeszcze nic ze sklepu Organique ;) Chciałabym mieć tą całą półeczkę pełną kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja hipoalergicznych żeli pod prysznic Apart ;)
Wyglada genialnie! ;)
OdpowiedzUsuńMmm wygląda bardzo zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńojeeej wygląda pysznie !
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :)
nisiowepasje.blogspot.com
lubię tu zaglądać, zawsze fajne recenzje !
OdpowiedzUsuńpianka wygląda świetnie